Co to jest deregulacja?

Kiedy branże są głównie zarządzane prywatnie, ale w dużym stopniu kontrolowane przez rząd za pomocą przepisów, jest to regulacja, ale gdy przepisy są usuwane, co daje przemysłowi większą swobodę, jest to znane jako deregulacja.

Zwłaszcza w krajach głównie kapitalistycznych przemysł często sprzeciwia się zbyt dużej ingerencji rządu. Nie chcą przestrzegać dodatkowych praw stworzonych, ponieważ może to kosztować pieniądze i stworzyć dodatkową pracę. Wiele firm twierdzi, że rząd nie ma prawa określać, w jaki sposób prywatny przemysł prowadzi swoją działalność, a kiedy to robi, kosztuje to wszystkich zaangażowanych, w tym konsumentów. Argumentuje się, że kiedy firmy mogą być samorządne, są one w stanie działać w sposób etyczny, który chroni klienta i nie traci zysków.

Deregulacja nie jest nową koncepcją, zwłaszcza w miejscach takich jak Stany Zjednoczone. Od dawna niektórzy apelują do niektórych grup ludności Stanów Zjednoczonych, że ingerencja rządu w biznes, w formie regulacji i sprawowania kontroli nad przedsiębiorstwem, narusza niektóre z podstawowych zasad społeczeństwa. W tym celu wiele branż walczyło o deregulację i wygrało ją, zyskując znacznie większą kontrolę nad swoimi branżami i standardami, które mogą ustalać osobiście.

Usunięcie przepisów niekoniecznie oznacza usunięcie wszystkich przepisów, ale mogą być prostsze i łatwiejsze do przestrzegania. Zasadniczo można zmienić lub odrzucić wystarczającą liczbę przepisów, aby firma lub firmy działały w znacznie bardziej niezależny sposób. Niektóre branże w Stanach Zjednoczonych, które zostały poddane deregulacji w stopniu lub większym, obejmują firmy energetyczne, sektory bankowe i handlowe oraz wiele szeroko rozpowszechnionych agencji transportowych.

Jest tak, że kwestia deregulacji to kwestia reprezentująca kilka różnych politycznych punktów widzenia. Zwolennicy zniesienia, usunięcia lub uproszczenia niektórych przepisów przekonują, że ma to ekonomiczny sens. Sugerują, że radzenie sobie ze sztywnymi przepisami prowadzi do strat, które zawsze będą przyznawane klientom z branż poprzez wyższe ceny. Z drugiej strony, prostsze przepisy, pozwalające firmie na dokonywanie większych wyborów, oznaczają mniejszą utratę zysków i więcej potencjalnych pieniędzy zaoszczędzonych przez konsumenta.

Z drugiej strony deregulacja może okazać się kosztowna i może skutkować nadużyciami. Upadek rynków finansowych pod koniec 2000 roku był głównie obwiniany za brak wystarczających przepisów zapobiegających nadużyciom, a powstałe straty finansowe były znaczne i nadmierne, dotykając tych, którzy mieli dużo bogactwa i tych, którzy mieli bardzo mało. Nawet ludzie zwykle opowiadający się za deregulacją zaczęli domagać się większej kontroli rządu nad rynkiem, aby uniknąć ponownego wystąpienia tej ekonomicznej katastrofy. Jeszcze inni nadal sprzeciwiają się zmianom w obecnych przepisach, sugerując, że rynek ma pełną zdolność do samoregulacji.