Brytyjscy dramatopisarze i reżyserzy Robert Icke i Duncan Macmillan po raz pierwszy wystawili swoją teatralną adaptację klasycznej dystopijnej powieści George’a Orwella 1984 w 2013 roku, a produkcja odniosła sukces wśród brytyjskiej i międzynarodowej publiczności. Jednak sztuka, o której mówiono, że jest wierna oryginalnemu tekstowi, dotarła na Broadway dopiero w czerwcu 2017 roku. Po objęciu urzędu w Stanach Zjednoczonych przez Donalda Trumpa i ukazaniu się koncepcji „faktów alternatywnych” zainteresowanie w 1984 roku i rodzaj „przestępstw myślowych” opisanych w książce gwałtownie wzrósł. Broadwayowska produkcja z 1984 roku została opisana jako atak na zmysły, z migającymi światłami stroboskopowymi, grzmiącym młotem pneumatycznym i mnóstwem krwi. Niektórzy widzowie reagowali na skrajne reakcje — omdlenia, wymioty i niepokój wywołała nieustająca przemoc w sztuce.
Intensywna noc w teatrze:
W dystopijnym klasyku Orwella bohater Winston Smith jest brutalnie torturowany za przeciwstawianie się totalitarnemu reżimowi kierowanemu przez Wielkiego Brata. Podczas gdy niektóre adaptacje stonowały przemoc, produkcja Hudson Theatre nie.
„Sceny tortur są trzeźwe, upiorne i przerażająco żywe” — napisał jeden z krytyków.
Po wyborze Trumpa książka wspięła się na szczyt listy bestsellerów Amazona — prawie 70 lat po pierwszej publikacji.