Istnieje kilka rodzajów roszczeń z tytułu zaniedbań, ale generalnie każdy z nich opiera się na tych samych czterech podstawowych elementach. Po pierwsze, istnieje obowiązek, który odnosi się do zobowiązania jednej strony do działania. Drugi to naruszenie obowiązku, odnoszące się do zaniechania działania strony zobowiązanej. Trzeci element, przyczyna, wymaga wykazania związku między działaniem a skutkiem. Czwarty element zaniedbania wymaga dowodu, że rzeczywiście wyrządzono krzywdę.
Przestępstwo składa się zwykle z kilku określonych części, które potocznie określa się mianem elementów. Dotyczy to również roszczeń z tytułu zaniedbań. Aby skutecznie udowodnić zaniedbanie, powód jest generalnie zobowiązany do udowodnienia wszystkich elementów, co oznacza, że brak możliwości udowodnienia któregokolwiek z nich może zniszczyć sprawę.
Pierwszą rzeczą, którą powód musi wykazać, jest to, że pozwany miał obowiązek działać. Na przykład ratownik ma obowiązek pomóc tonącemu. Jednak inna pływaczka rekreacyjna prawdopodobnie nie będzie ponosić tej odpowiedzialności, więc powódka prawdopodobnie nie będzie miała przeciwko niej sprawy.
Roszczenia z tytułu zaniedbania zwykle opierają się na zasadzie, że osoba mająca obowiązek powinna zapewnić określony standard opieki. Jeśli nie, osoba ta może zostać uznana za zaniedbania. W związku z tym powód, który omal nie utonął, może skutecznie pozwać ratownika lub jego pracodawcę o brak pomocy. Nawet jeśli ratownik podejmie niewystarczającą próbę, np. wyrzuci koło ratunkowe zamiast skoczyć do wody na ratunek, może się okazać, że złamała swój obowiązek.
Trzecim elementem roszczenia z tytułu zaniedbania jest przyczyna. Jest to ta część sprawy, w której powódka musi ustalić, czy sposób działania lub zaniechanie działania pozwanego miał wpływ. Pozew o zaniedbanie generalnie nie jest środkiem naprawczym sytuacji, w której dana osoba po prostu działa słabo lub nie działa, ale nikt nie jest poszkodowany.
Ponadto powszechnie uważa się, że skutek musiał być przewidywalnym skutkiem przyczyny. To, że pływak z trudem może cierpieć fizycznie, jeśli nie otrzyma pomocy, może zostać uznane za przewidywalne i dlatego może być warte procesu sądowego. To, że sąsiad, który jest świadkiem incydentu, ma problemy wieńcowe i w wyniku tego doznaje zawału serca, prawdopodobnie nie zostanie uznane za przewidywalne i może nie uzasadnić przypadku.
Wreszcie czwartym elementem, który należy ustalić, jest szkoda. Może to być dowód na to, że ratownik ma obowiązek asystować choremu pływakowi. To może być dowód, że tego nie zrobiła. W wyniku jej działań osoba mogła się przestraszyć, wierząc, że utonie. Jeśli jednak została uratowana przez innego pływaka, zanim doszło do jakiejkolwiek prawdziwej krzywdy, nie ma powodu do pozwu. Zaniedbanie wymaga pewnego rodzaju obrażeń.