Słomkowa feministka to feministyczna wersja niesławnego słomkowego człowieka. Człowiek ze słomy to osoba, która została wymyślona, aby podeprzeć swój punkt widzenia, zwykle łącząc wątki argumentów i przekonań drugiej strony oraz błędnie interpretując oświadczenia drugiej strony. Często słomiany człowiek jest specjalnie zaprojektowany do łatwego ataku, a twórca pozostawia luki w logice fikcyjnej kreacji, które można z łatwością zaatakować, tym samym „podważając” argumenty przedstawione przez drugą stronę.
W sensie feministycznym, słomkowa feministka lub słomkowa feministka to fikcyjna „feministyczna” postać, której używa się do argumentowania na temat ruchu feministycznego jako całości. Słomkowa feministka może przybierać różne formy. Na przykład może ona zostać wymieniona w artykule krytykującym ruch feministyczny lub może pojawić się pod postacią pacynki, fałszywego konta użytkownika używanego do wygłaszania prowokacyjnych komentarzy na forum dyskusyjnym lub w społeczności blogowej.
Typowa słomkowa feministka promuje radykalne idee: mówi, że wszyscy mężczyźni są źli, opowiada się za kastracją gwałcicieli i wygłasza podburzające wypowiedzi, które są bardziej reprezentatywne dla marginesu ruchu feministycznego niż dla feministek głównego nurtu. Jest „grubą, nienawidzącą mężczyzn lesbijką”, która zamieszkuje koszmary konserwatywnych komentatorów, ucieleśniając każdy wyobrażalny stereotyp dotyczący ruchu feministycznego. Forma feministki reprezentowana przez słomkową feministkę jest przenikliwa, przenikliwa i często pozbawiona logiki, w ostrym kontraście z zamyśloną, otwartą i często bardzo logiczną twarzą ruchu feministycznego.
Większość feministek po prostu stara się zapewnić kobietom równe prawa i promować szacunek dla kobiet, który chroni je zarówno przed de facto seksizmem, jak i kwestiami de iure. Chcą na przykład równej płacy za równą pracę lub rozprawiania się z nękaniem kobiet na ulicy, w transporcie publicznym iw miejscu pracy. Prawdziwe feministki występują w szerokiej gamie klas społeczno-ekonomicznych, kształtów, rozmiarów i związków, tak jak wszyscy inni.
Słomkowy argument feministyczny jest niezwykle frustrujący dla wielu feministek, częściowo dlatego, że wiele osób go kupuje. Niektóre kobiety, które faktycznie mają bardzo feministyczne pomysły, niechętnie nazywają się „feministkami” z powodu negatywnego postrzegania feminizmu, a krytyka ruchu feministycznego, nawet ze strony dobrze poinformowanych osób, często brzmi podejrzanie jak dyskusje o słomkowym feminizmie. Na przykład wiele osób twierdzi, że feminizm drugiej fali „posuwa się za daleko”, nie zdając sobie sprawy, że większość feministek drugiej fali skupiła się na rozwiązywaniu faktycznych nierówności, które nękały kobiety, a nie na tworzeniu „utopii kobiet” bez mężczyzn.