Podżeganie to przestępstwo, które występuje, gdy jedna osoba próbuje zmotywować drugą do popełnienia przestępstwa. Można to zrobić na kilka sposobów, w tym poprzez podburzające przemówienia i groźby. Lista przestępstw, do których popełnienia można podżegać, jest jeszcze dłuższa i obejmuje takie akty, jak ataki terrorystyczne, gwałty i kradzieże. Należy rozumieć, że dana osoba może zostać skazana za podżeganie do innych, nawet jeśli te osoby w rzeczywistości nie popełniają przestępstw.
Aby podżeganie miało miejsce, muszą być zaangażowane co najmniej dwie osoby, ta, która zachęca, i ta, która jest zachęcana. Nie oznacza to, że przestępstwo ogranicza się do tak niewielkiej liczby. Podżeganie może występować na masową skalę. Wiece zapalne lub rozpowszechnianie podżegających materiałów pisemnych są przykładami tego, jak jest to możliwe.
Osoba może zostać uznana za winną podżegania bez względu na popełnienie innego przestępstwa. Powiedzmy na przykład, że Jim zachęca swoją żonę Becky do podłożenia bomby na stacji kolejowej. Jeśli Becky to zrobi, Jim prawdopodobnie zostanie oskarżony o poważniejsze przestępstwo, ale możliwe jest, że zostanie oskarżony o podżeganie do przestępstwa. Nawet jeśli Becky nie podłoży bomby, Jim może zostać uznany za winnego, ponieważ dokładał starań, aby ją do tego zmusić. Sposób, w jaki jest to obsługiwane, różni się w zależności od jurysdykcji, a czasem nawet w obrębie jurysdykcji.
Zgodnie z prawem idea, nawet zwerbalizowana, na ogół nie wystarcza do uznania przestępstwa. Ktoś może powiedzieć, że fajnie by było, gdyby budynek wysadził w powietrze. Do przestępstwa dochodzi dopiero wtedy, gdy jednostka podjęła jakieś działania w celu urzeczywistnienia tego pomysłu. Z tego powodu wielu osobom trudno jest zrozumieć podżeganie z prawnego punktu widzenia.
Człowieka można zachęcać do popełnienia przestępstwa w pozytywny sposób, na przykład przez obiecanie mu nagrody, lub motywować go strach. W obu przypadkach logika ścigania strony motywującej polega na tym, że wyrządził krzywdę, stwarzając ryzyko. Fakt, że próbował nakłonić kogoś do popełnienia przestępstwa, uważa się za wystarczające działanie w celu realizacji pomysłu.
Toczy się również debata na temat roli, jaką powinna odgrywać wolność słowa przy rozważaniu podżegania. Wiele rządów ustaliło, że istnieją pewne wyrażenia, których prawa konstytucyjne nie powinny obejmować. Wśród nich są słowa, które zachęcają innych do popełniania przestępstw.