Co oznacza „poszło na ryby”?

„Gone fishing” to angielski idiom używany w odniesieniu do kogoś, kto jest całkowicie nieświadomy wszystkiego, co dzieje się w jego bezpośrednim otoczeniu. Opisana w ten sposób osoba wyszła z rzeczywistości i może marzyć o po prostu ignorancji osób i rzeczy w pobliżu. W innych przypadkach termin ten może być użyty do opisania kogoś, kto skorzystał z okazji, aby uciec od rygorów codziennego życia. To wyrażenie po raz pierwszy pojawiło się w Ameryce w XX wieku i pochodzi od znaków powszechnie umieszczanych na witrynach lokalnych sklepów, wskazujących, że sklepikarzy nie było w pobliżu, aby robić interesy.

W języku angielskim zdarzają się sytuacje, w których używane są pewne słowa lub wyrażenia, które mają inne znaczenie niż ich dosłowne definicje. Dzieje się tak, ponieważ były używane w pewnych sytuacjach lub okolicznościach tak długo, że ich znaczenia ewoluowały. Takie zwroty nazywane są idiomami, a te idiomy są przydatne w urozmaiceniu mowy potocznej.

W najbardziej dosłownym sensie to zdanie odnosi się do kogoś, kto świadomie odsunął się od sytuacji. Kiedy stres współczesnego życia staje się nieco zbyt duży, sielankowe odosobnienie może być właśnie tym, czego potrzeba, aby odzyskać poczucie spokoju. W rezultacie niektórzy ludzie mogą poświęcić trochę czasu na odpoczynek od rutyny, aby znaleźć chwilę relaksu, a to wyrażenie reprezentuje te wypady. Na przykład: „Ciężko pracowałem przez cały tydzień i potrzebuję przerwy, więc jeśli ktoś pyta, idę na ryby”.

Zdarzają się sytuacje, w których osoba opisana w ten sposób mentalnie wyrejestrowała się z sytuacji, nawet o tym nie wiedząc. Być może presja życia spowodowała to mimowolne wycofanie się, a może osoba, o której mowa, po prostu zgasła na chwilę. Jako przykład rozważ zdanie: „On po prostu patrzy w dal, kiedy z nim rozmawiasz; to tak, jakby poszedł na ryby.

W czasach, gdy lokalne sklepy mogła prowadzić tylko jedna osoba, często zdarzało się, że właściciel i właściciel takiej firmy brał sobie dzień wolny, aby udać się do miejscowego łowiska. W takich przypadkach właściciel umieszczał na drzwiach tabliczkę informującą, że wyszedł, wskazując, że sklep jest zamknięty. To jest prawdopodobne pochodzenie frazy, która zyskała popularność w Ameryce dzięki niektórym popularnym piosenkom, które ją zawierały.