Królik szczura to rodzaj tylko dwóch niezwykłych gryzoni z rodziny Conilurus, który żyje głównie wzdłuż wybrzeża Australii. Rozpoznaje go wyjątkowo wyglądający ogon i długie, przypominające królika uszy. Liczba jednego żyjącego członka tego gatunku spada, a drugiego już uważa się za wymarłego.
Jedynym żyjącym przedstawicielem tego gatunku jest maleńki szczurogon szczurogoniasty. Waży zaledwie 1/3 funta (150 g) i jest pokryta jasnobrązową sierścią z kremowym brzuchem i długim ogonkiem. Woli mieszkać wzdłuż wybrzeża na Terytorium Północnym Australii, w lasach drzew eukaliptusowych i łąkach.
Królik szczura bardzo zwraca uwagę na to, gdzie przebywa i gniazduje tylko w pustych kłodach eukaliptusowych pod wieloletnimi trawami lub w koronach palm. Często zmienia miejsce gniazdowania, zwykle za każdym razem, gdy rodzi się nowy miot dzieci. Samica królika rodzi zwykle kilka razy w roku, po 28 dniach ciąży. Niemowlęta po urodzeniu są różowe i bezwłose, mają zamknięte oczy i uszy, które mogą nie otwierać się przez prawie dwa tygodnie.
Podczas gdy szczury królika gnieżdżą się w koronach drzew w ciągu dnia, prowadzą nocny tryb życia i przez większą część nocy schodzą na ziemię, by szukać pożywienia. Ich dieta jest zróżnicowana i składa się z nasion, owoców, trawy i liści. Od czasu do czasu żywią się również małymi bezkręgowcami, w tym pająkami i konikami polnym.
Populacja szczura królika zmniejszyła się w ostatnich latach o ponad 50%. Przypisuje się to chorobom i drapieżnikom, zwłaszcza dzikim kotom. Może to być również spowodowane zmianami w siedlisku spowodowanymi zniszczeniami spowodowanymi przez pożary, górnictwo i wylesianie. Nadmierny wypas zwierząt gospodarskich spowodował również zdziesiątkowanie obszarów żerowania na wielu obszarach, na których kiedyś kwitł ten gryzoń.
Szczur krótkoogoniasty królika jest wymieniony jako zagrożony w Australii, co oznacza, że szybko znika z planety i jest zagrożony rychłym wyginięciem. Uważa się, że inny gatunek, królik białonogi, już wyginął, ponieważ żaden z nich nie został zauważony od ponad stu lat. Australia obecnie próbuje ponownie wprowadzić królika szczura na Terytorium Północne, zwłaszcza w miejscach o niskim ryzyku pożaru. Władze starają się również współpracować z populacją Aborygenów, aby zmniejszyć liczbę zdziczałych kotów na obszarach, na których nadal żyją te szczury.