Czy kobiety są rzeczywiście bardziej higieniczne niż mężczyźni?

Nie możesz uciec od banału — zwłaszcza jeśli to prawda. Weźmy od dawna stereotyp, że mężczyźni nie dbają o higienę tak bardzo jak kobiety. W badaniu drobnoustrojów, które czają się w środowiskach biurowych w trzech głównych miastach USA, naukowcy doszli do niepokojącego (choć nieco zaskakującego) wniosku, że kobiety naprawdę wydają się czystsze, przynajmniej w pracy. Ale może istnieć inne wyjaśnienie, które pozwala mężczyznom oderwać się od haka. Naukowcy przeanalizowali zarazki w 30 lokalizacjach biznesowych w Nowym Jorku, San Francisco i Tucson i chociaż głównym odkryciem było to, że telefony i krzesła zawierają najwięcej mikroorganizmów, badanie nie mogło pomocy, ale zwróć uwagę, że istnieje bezpośrednia korelacja między koncentracją zarazków w biurze a liczbą zatrudnionych mężczyzn. Jednak naukowcy taktownie wskazali, że mężczyźni są zwykle więksi niż kobiety, a zatem mają większą powierzchnię do przechowywania bakterii. Innymi słowy, może być tak, że mężczyźni są tak samo czyści jak kobiety – ale z drugiej strony może nie. Autorzy badania zauważyli również, że chociaż znaleźli 549 rodzajów bakterii – głównie pochodzących z jamy ustnej, nosa i skóry – większość z nich nie jest szkodliwa.

Kilka mniej oczywistych różnic między płciami:

Skóra mężczyzny jest średnio o 25 procent grubsza niż kobiety i zawiera więcej kolagenu, białka strukturalnego, które wzmacnia tkankę łączną.
Palec serdeczny mężczyzny jest zwykle dłuższy niż palec wskazujący, podczas gdy w przypadku kobiet jest odwrotnie.
Brytyjskie badanie sugeruje, że mężczyźni mogą być bardziej próżni niż kobiety; mężczyźni patrzą w lustro około 23 razy dziennie, podczas gdy kobiety patrzą w swoje odbicie 16 razy dziennie.