Historycznie mocz miał wiele zastosowań, a pranie jest tylko jednym z nich. Ludzie używali moczu do wybielania i ogólnego prania, a mocz był również używany w foluszach, procesie stosowanym do obróbki wełny przed sprzedażą. Oprócz tego, że był używany jako środek do czyszczenia odzieży, mocz był również historycznie używany w pastach do zębów, co może wydawać się nieco nieprzyjemne dla współczesnego świata.
Sztuczka polegająca na użyciu moczu do wybielania polega na tym, aby stać, pobudzając rozwój amoniaku poprzez umożliwienie reakcji moczu z powietrzem. Powstały amoniak to środek czyszczący, a nie sam mocz. Po pojawieniu się amoniaku odzież można zanurzać w moczu lub stosować niewielkie ilości płynu do usuwania plam i plam. Aby uzyskać pełną wełnę, ludzie tradycyjnie wylewali stęchły mocz na wełnę w dużej kadzi, a ludzie chodzili po wełnie, mieszając ją i pozwalając moczowi przenikać w celu jej oczyszczenia.
Kiedy pralnie używały moczu do wybielania, był to dość śmierdzący proces. Mocz musiał być pozostawiony w kadziach przez tygodnie, aby wytworzył się niezbędny poziom amoniaku, i mógł pozostawić nieprzyjemny zapach po użyciu go jako środka czyszczącego. W starożytnym Rzymie mocz był faktycznie opodatkowany, ponieważ ludzie uważali go za tak cenny, i był zbierany z różnych miejsc publicznych w celu sprzedaży do pralni. Cóż, przez epokę Tudorów w Anglii do wybielania używano moczu; te sztywne białe kryzy kojarzone z Tudorami nie byłyby możliwe bez odrobiny moczu.
Być może nie spotkasz się z sytuacją, w której ludzie używają moczu do wybielania we współczesnym świecie, ale dziedzictwo tej tradycji czyszczenia jest kontynuowane w postaci wielu produktów. Obecnie wiele firm czyszczących nadal używa produktów na bazie amoniaku, chociaż na ogół nie pochodzą one z moczu. Możesz nawet mieć trochę amoniaku pod zlewem, w takim przypadku możesz być zaznajomiony z mocą czyszczącą tej substancji chemicznej.
Powieści historyczne osadzone w epokach, w których do wybielania używano moczu, często zawierają ukłon w stronę tej tradycji, ponieważ ludzie uważają ją za interesującą i być może nieco chorobliwie fascynującą. Mocz był czasami określany jako „ług komorowy”, grzeczny eufemizm odnoszący się do oczyszczającej mocy moczu i jego źródła, skromnego nocnika. Oprócz moczu ludzie używali również rzeczy takich jak popiół drzewny jako odplamiacza, wykorzystując naturalny ług zawarty w popiele.
Nawiasem mówiąc, amon zawarty w moczu faktycznie zareaguje z prawdziwym wybielaczem.