Marco Polo to forma belki, którą rozgrywa się na basenie. Wydaje się, że nikt nie wie, skąd pochodzi ta nazwa, chociaż istnieje wiele opowieści apokryficznych. Wydaje się, że nie ma żadnego rzeczywistego związku między grą Marco Polo a odkrywcą o tym samym imieniu, pomimo twórczych wysiłków niektórych osób i trudno jest określić, kiedy rozegrano pierwszą grę w Marco Polo.
Ta gra jest prawdopodobnie odgałęzieniem blefu ślepca, formy tagu rozgrywanego na suchym lądzie. Blef niewidomych sięga co najmniej XVI wieku i kiedyś była to bardzo popularna gra towarzyska, zwłaszcza wśród kobiet. W obu grach osoba, która jest „To” musi zamknąć oczy lub założyć opaskę na oczy.
W przypadku Marco Polo wszyscy gracze znajdują się w basenie, stawie lub rzece. Osoba, która jest nim, czyli Marco, w zależności od regionalnej tradycji, musi znaleźć innych graczy i oznaczyć ich, używając dźwięku do wykrywania innych graczy. Zgodnie z tradycją Marco może wołać „Marco”, a inni gracze muszą odpowiedzieć „Polo”, co pozwala Marco zlokalizować ich w wodzie. W niektórych regionach, jeśli ktoś nie odpowie „Polo”, a Marco zauważy i poprawnie zidentyfikuje gracza, staje się Tym.
Gdy ktoś zostanie oznaczony, staje się nowym Marco, a gra toczy się dalej. Istnieje również kilka odmian, które można dodać do gry dla dodatkowego zainteresowania. Zgodnie z zasadą „ryba bez wody”, jeśli Marco podejrzewa, że ktoś jest poza wodą, może krzyknąć „ryba bez wody”, a jeśli przypuszczenie jest poprawne, pechowy gracz staje się Tym. Zgodnie z pokrewną zasadą, jeśli ktoś siedzi na brzegu basenu z nogami zanurzonymi w wodzie, Marco może wołać „syrenka na skałach” i staje się Tym.
W tę grę gra się głównie w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i niektórych częściach Ameryki Południowej, a wiele regionów ma swoje własne unikalne odmiany Marco Polo. Ta gra toczy się w wodzie, więc może być niebezpieczna, szczególnie dla małych dzieci, i dobrze jest mieć na służbie ratownika. Czasami gracze są tak pochłonięci grą, że przegapiają oznaki niepokoju ze strony innych graczy, więc posiadanie neutralnej drużyny, aby mieć oko na wszystkich, jest bardzo mądrym pomysłem.