Czym jest rozróżnienie bez różnicy?

Rozróżnienie bez różnicy jest błędem, który często pojawia się w debacie filozoficznej lub politycznej. Podstawowa wersja błędu występuje, gdy dana osoba woli lub nalega na jeden termin od terminu synonimicznego, nawet jeśli nie ma między nimi zasadniczej różnicy znaczeń. Argumentator zazwyczaj twierdzi, że zniuansowane rozróżnienie między dwoma terminami sprawia, że ​​są one niezgodne jako synonimy. Chociaż rozróżnienie językowe może w rzeczywistości wystąpić, jeśli ogólnie przyjęte znaczenie obu terminów nie zostanie zmienione przez to rozróżnienie, argumentujący tworzy błąd logiczny. Ten rodzaj błędu jest często aspektem argumentów politycznych.

Każdy termin z dokładnymi synonimami może być źródłem rozróżnienia bez błędu różnicy. Jeśli lekarz twierdzi, że nazywanie się „lekarzem” jest lepsze niż nazywanie się „lekarzem”, ponieważ jest bliższe oryginalnemu greckiemu terminowi. Jednak we współczesnym zastosowaniu lekarz i lekarz są często używani jako synonimy i nie są używane do rozróżniania dwóch oddzielnych rodzajów lekarzy. Dlatego twierdzenie, że nazywanie się „lekarzem” jest obraźliwe i niegrzeczne, podczas gdy nazywanie się „lekarzem” jest słuszne i grzeczne, jest rozróżnieniem bez różnicy, ponieważ wybrane słowo nie zmienia znaczenia tego terminu.

Debaty publiczne są również znane z tego błędu. Przeciwne strony są znane z wymyślania negatywnych terminów, które opisują pozycję lub politykę przeciwnika. Dodatkowo, dzięki takim narzędziom, jak dane ankietowe, politycy są w pełni świadomi, które terminy wywołują pozytywny wpływ na prawdopodobnych odbiorców. Jednym z popularnych i powszechnych przykładów, które mogą szybko wyjaśnić stanowisko polityczne danej osoby, jest to, czy odnoszą się one do podatku od przeniesienia własności po śmierci właściciela jako „podatek od nieruchomości” lub „podatek od śmierci”. Chociaż oba terminy odnoszą się do dokładnie tego samego ustawodawstwa, bardziej przerażający termin „podatek od śmierci” jest preferowany przez przeciwników prawa, podczas gdy łagodniejszy „podatek od nieruchomości” jest używany przez zwolenników.

W przypadkach takich jak rozróżnienie „podatek od majątku/śmierci” bez różnicy, obaj przeciwnicy mogą być winni zarówno logicznego błędu, jak i manipulacji politycznych nastrojów. Podkreślając wagę rozróżnienia, używając przerażających lub złagodzonych terminów, publiczność może odwrócić uwagę od istoty rzeczywistej debaty. Tocząc zaciekłą kłótnię o nieistotne rozróżnienie, może się nawet wydawać, że przeciwnicy starają się zwrócić uwagę na teatr polityczny, a nie na merytoryczne pytania tkwiące w sednie sprawy.

Reklama może również wykorzystywać zasady rozróżniania bez różnicy w stosunku do produktów rynkowych. Czasami, robiąc coś tak prostego, jak zmiana koloru leku na ból głowy z czerwonego na niebieski, kampania marketingowa może twierdzić, że produkt jest nowy, ulepszony i lepszy niż wcześniej. W rzeczywistości, o ile kolor nie odgrywa ważnej roli w tym, czy lek działa, czy nie, zmiana stworzyła rozróżnienie, ale nie istotną różnicę, która ma wpływ na wynik.