Jakie są różne kwestie etyki komputerowej?

Istnieje szereg problemów związanych z etyką komputerową, które pojawiły się, gdy komputery stały się bardziej rozpowszechnione, dostępne i zaawansowane. Łatwość dostępu dla wielu osób doprowadziła do problemów związanych z moralnością i społecznymi konsekwencjami działań podejmowanych w Internecie. Metody stosowane przez wiele instytucji, często wymagające użycia komputerów do przechowywania i przetwarzania dokumentacji, wywołały problemy etyczne związane z prywatnością i równym dostępem. Rządy, które polegają na komputerach, czasami centralizując bazy danych i procesy użytkowe, muszą radzić sobie z kwestiami etyki komputerowej, ponieważ odnoszą się one do obrony i egzekwowania prawa w porównaniu z prywatnością publiczną. Istnieją również kwestie prawne dotyczące możliwości działania z komputera jako nieznany, anonimowy użytkownik, a następnie potencjalnego popełnienia przestępstwa, którego nie można wyśledzić.

Zdecydowanie prywatność jest jedną z najbardziej dyskutowanych kwestii etyki komputerowej. Z jednej strony użytkownicy nie chcą, aby informacje, które można łatwo uzyskać za pomocą dostępnej technologii, były dostępne dla serwerów lub odwiedzanych witryn internetowych. Jednocześnie tego typu informacje mogą być nieocenione dla organów ścigania podczas śledzenia przestępcy działającego przez Internet. Chociaż kwestię tę można dyskutować z różnych punktów widzenia, jedną z rzeczywistości jest to, że sposób działania globalnych protokołów sieciowych oznacza, że ​​identyfikowanie informacji o użytkowniku komputera jest prawie zawsze dostępne, co niweczy jakąkolwiek szansę na prawdziwą anonimowość w Internecie.

Kwestia prywatności wynika również ze sposobu, w jaki wiele korporacji i sprzedawców detalicznych prowadzi interesy. Na skomputeryzowanym rynku, który umożliwia natychmiastowy dostęp do środków i natychmiastowych zakupów, należy utrzymywać duże bazy danych zawierające bardzo wrażliwe informacje o konsumentach. Informacje te można łączyć z innymi skompilowanymi bazami danych, które śledzą nawyki przeglądania użytkowników i tworzą bardzo szczegółowy profil cyfrowy pojedynczej osoby. Gromadzenie i przechowywanie informacji to jeden z trudnych do rozwiązania problemów etyki komputerowej. Jednym z argumentów jest to, że bez tych informacji koszty korzystania z Internetu mogą wzrosnąć, a wygoda zakupów przez terminal w punkcie sprzedaży lub online może stać się przestarzała; krytycy uważają, że te informacje nie powinny być wybierane, kompilowane ani przechowywane w aktach po dokonaniu zakupu.

Internet to jedna globalna sieć danych, więc pojawia się unikalny zestaw zagadnień etyki komputerowej. Dane cyfrowe w Internecie w naturalny sposób nie pokrywają się z politycznymi granicami krajów na całym świecie. Kiedy jeden kraj zdecyduje, że części Internetu naruszają jego lokalne przepisy, wówczas może podjąć próbę uregulowania ruchu internetowego do i poza granice, aby uniemożliwić użytkownikom dostęp do informacji dostępnych online. Prawdziwym problemem etycznym jest to, że jest to często nieskuteczne, gdy jest wykonywane wyłącznie przez rząd danego kraju i często może wymagać współpracy programistów i operatorów serwerów zlokalizowanych w innych częściach świata. W krajach, w których obowiązują przepisy dotyczące wolności słowa, dylemat etyczny może sprowadzać się do tego, czy uczestniczyć w egzekwowaniu ograniczeń dotyczących stworzonych usług i oprogramowania, czy też aktywnie przeciwstawiać się życzeniom suwerennego narodu i usuwać wszelkie korzyści, jakie może przynieść oprogramowanie lub usługa miały nawet w ograniczonej formie.

W niektórych branżach pojawiają się kwestie etyki komputerowej, które wynikają z faktu, że komputer może wykonywać pewne zadania wydajniej i taniej niż człowiek. Mogłoby to doprowadzić do zastąpienia personelu ludzkiego komputerami i oprogramowaniem. Problem etyczny polega na tym, że w miarę postępu technologii coraz bardziej opłacalne może być używanie komputerów do zadań i nieoferowanie tych miejsc pracy ludzkim pracownikom w ogóle, zmniejszając ilość dostępnych miejsc pracy.