Soma jest jednym z najbardziej skomplikowanych bogów hinduskiego panteonu, po części dlatego, że przybiera tak różne formy. W najbardziej podstawowym można go postrzegać po prostu jako roślinę. Z tej rośliny można z kolei zrobić napój, który jest napojem bogów. Rzeczywiście, pod wieloma względami to właśnie picie tej rośliny czyni bogów boskimi. Wreszcie Soma jest uosobionym bóstwem, w taki sam sposób jak Indra czy Agni.
Roślina, do której odnosi się „soma”, jest niepewna. Istnieje szereg hipotez. Wielu uważa, że reprezentuje substancję psychotropową, taką jak Amanita muscaria lub konopie indyjskie. Inni uważają, że reprezentuje roślinę owocującą, taką jak granat. Jeszcze inni uważają, że była to roślinna ephedra vulgaris, której często używano w rytuałach do doświadczania boskości.
Napój zrobiony z somy był pijany jako płyn przez wielu bogów. Dało im to wielką obfitość mocy i to dzięki niej wielu bogów było w stanie dokonać swoich potężnych wyczynów. Zarówno Indra, jak i Agni byli znani z picia ogromnych ilości tego płynu, a Indra wypił rzeki płynu przed bitwą z Vritrą.
Mówi się również, że był pijany przez śmiertelników, aby dać im część mocy bogów. Poeci i artyści pili ją, aby znaleźć inspirację, ludzie religijni pili ją, aby lepiej widzieć bogów, a wojownicy pili ją przed wyruszeniem na bitwę, aby nasycić się boską mocą.
Mówi się, że jako bóg Soma pojawił się jako piękny ptak lub potężny byk. Czasami przedstawiano go nawet jako ludzki embrion. Rzadko jednak można znaleźć ilustracje przedstawiające go jako człowieka, odzwierciedlające jego nieco dziwne miejsce w panteonie hinduskim.
Dość wcześnie zaczął być kojarzony z księżycem. Pod wieloma względami zastąpił wcześniejszego księżycowego boga Chandrę, który prowadził księżyc przez niebiosa na dziesięciu białych koniach. Sam księżyc był często postrzegany jako kielich somy, wypełniony po brzegi, gdy był pełny, a następnie pijany, aż nic nie pozostało, i powoli uzupełniany. Mówi się, że poślubił dwadzieścia siedem córek Daksy, Nakshatry, które były związane z gwiazdami.
Jeden mit o nim mówi, że nie poświęcał wystarczającej uwagi żadnej ze swoich dwudziestu siedmiu żon. Zrozpaczeni poszli do ojca i poskarżyli się. Daksha, wściekły z tego powodu, rzucił klątwę na Somę, że umrze powoli w ciągu miesiąca. Jego żony, nie chcąc tak okrutnej kary, interweniowały, więc Daksha pozwoliła mu przetrwać powolne więdnięcie i reformę.
W miarę postępu hinduizmu zarówno płyn, jak i bóg stawali się coraz mniej ważni w panteonie. Kapłani przestali pić płyn jako sposób na oddawanie czci bogom, a zamiast tego skupili się na składaniu ofiar. Tajemnice napoju zostały utracone, a niektóre późniejsze modlitwy przeprosiły za użycie substytutu i stopniowo Soma stała się po prostu bogiem księżycowym.