Czym jest paradoks oszczędności?

Paradoks oszczędności jest teorią ekonomiczną wysuniętą przez Johna Maynarda Keynesa, znanego ekonomistę XX wieku. Według Keynesa, kiedy ludzie zaczynają oszczędzać pieniądze zamiast wydawać je w odpowiedzi na rosnące obawy o recesję, mogą w rzeczywistości pogłębić recesję, podczas gdy ogólna stopa oszczędności pozostaje taka sama. Argument ten jest często używany do promowania wydatków konsumenckich w okresach niepewności gospodarczej i skłonił wiele rządów do dużych wydatków podczas recesji, próbując zapobiec pogorszeniu się tych wydarzeń.

Logika paradoksu oszczędności jest następująca: kiedy osoba A wkłada pieniądze do banku zamiast je wydać, pieniądze te nie trafiają do kasy firmy B. Firma B z kolei jest zmuszona zwolnić pracowników, ponieważ mniej ludzi wydaje na jego utworzenie. Ci zwolnieni pracownicy nie mają pieniędzy na wydatki, co powoduje, że inne firmy słabną, ponieważ zaczynają doświadczać spadku liczby klientów, a z czasem recesja pogłębia się, a ludzie trzymają się jak najwięcej pieniędzy, zamiast wydawać to.

Kiedy zaczyna obowiązywać paradoks oszczędności, ogólna stopa oszczędności w społeczeństwie pozostaje taka sama, ponieważ podczas gdy bogatsi członkowie społeczeństwa mogą być w stanie ulokować duże sumy pieniędzy w oszczędności, ludzie z niższych klas nie mają oszczędności, ponieważ nie mają ich. Oferty pracy. Kiedy oszczędności są uśredniane w całej populacji, niskie i wysokie stopy oszczędności na przeciwległych końcach spektrum klasowego skutecznie znoszą się nawzajem.

Ludzie nazywają tę teorię „paradoksem”, ponieważ jest to przypadek, w którym pozornie korzystne zachowanie jest w rzeczywistości szkodliwe. Podczas gdy jednostki faktycznie odnoszą korzyści z oszczędzania pieniędzy zamiast ich wydawania, społeczeństwo jako całość doświadcza problemów ekonomicznych, gdy duża liczba ludzi zaczyna oszczędzać, zgodnie z paradoksem oszczędności. Uważa się, że ta teoria jest również prawdziwa dla konsumentów, którzy spłacają dług zamiast wydawać pieniądze lub odkładać je na oszczędności.

Paradoks oszczędności wysuwano wiele krytyki, przypominając, że ta zasada w ekonomii jest teorią, a nie stwierdzonym faktem. Niektórzy twierdzą, że gdy popyt spada, ceny spadają, a to ponownie powoduje wzrost popytu, więc paradoks oszczędności nie jest tak szkodliwy, jak sugerowano, ponieważ popyt rzadko spada poniżej pewnego poziomu. Inni mówili, że pieniądze w oszczędnościach to środki pożyczkowe, co oznacza, że ​​wpłacając pieniądze do banku, ktoś może przynieść korzyści swojej społeczności, udostępniając środki osobom, które muszą je pożyczyć.