Bańka dot-comów była bańką na giełdzie, która w 2001 r. rozpędziła się z niszczącym skutkiem. Była napędzana wzrostem witryn internetowych i ogólnie przemysłu technologicznego, a wiele z tych firm upadło lub wyciągnęło cenne wnioski, gdy bańka w końcu pękła. Wielu inwestorów straciło znaczne sumy pieniędzy, co przyczyniło się do wywołania łagodnej recesji gospodarczej na początku XXI wieku. Analitycy zauważyli, że niektóre firmy nie wydawały się być otrzeźwione pęknięciem bańki, gdy web 2000 wywołał nową rundę inwestycji i spekulacji około 2.0 roku.
Na powstanie bańki internetowej, którą zwykle określa się jako okres inwestycji i spekulacji w firmach internetowych, które miały miejsce w latach 1995-2001, złożyło się kilka czynników. Rok 1995 to początek gwałtownego wzrostu liczby użytkowników Internetu, którzy postrzegane przez firmy jako potencjalni konsumenci. W rezultacie wiele internetowych start-upów narodziło się w połowie lub pod koniec lat 1990-tych. Firmy te zaczęły być określane jako „dot-coms”, po .com w wielu adresach internetowych.
Wiele z tych firm angażowało się w nietypowe i śmiałe praktyki biznesowe z nadzieją na zdominowanie rynku. Większość zaangażowała się w politykę wzrostu ponad zyski, zakładając, że jeśli zbudują bazę klientów, ich zyski również wzrosną. Wiele firm poświęciło również dużo energii na dominację na rynku, próbując przykuć większość klientów do określonych potrzeb.
Inwestorzy odpowiedzieli na śmiałe praktyki biznesowe pieniędzmi i to w wielu przypadkach. W tym okresie amerykański rynek akcji gwałtownie wzrósł, a co tydzień zakładano setki firm, zwłaszcza w hotspotach technologicznych, takich jak Dolina Krzemowa w pobliżu San Francisco. Wiele osób kojarzy wystawny styl życia z bańką internetową, ponieważ firmy regularnie sponsorowały ekskluzywne wydarzenia wypełnione wyśmienitym jedzeniem i rozrywkami. Na konferencjach i wydarzeniach skupiających się na branży technologicznej łączne koszty rozrywki były czasami liczone w setkach tysięcy dolarów.
Niestety dla wielu firm i inwestorów rozwój sektora technologicznego okazał się iluzoryczny. Wiele głośnych spraw sądowych dotyczyło firm technologicznych za pozbawione skrupułów praktyki biznesowe, w tym monopole na pograniczu, a giełda zaczęła spadać w wyniku poważnej korekty. Spadek wydatków biznesowych w połączeniu z korektą rynkową zadał poważny cios finansowy wielu dot-comom, a firmy technologiczne zaczęły upadać, jedna po drugiej.
Problemy z bańką zostały również spotęgowane przez czynniki zewnętrzne, takie jak wzrost outsourcingu, który doprowadził do powszechnego bezrobocia wśród programistów i programistów. Rynek również przeżył poważne spowolnienie w następstwie ataków terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych w 2001 roku, a firmy, które zajmowały się tandetną lub wątpliwą księgowością, zostały zasadniczo złapane ze spuszczonymi spodniami w serii rządowych dochodzeń. Utrata wiary konsumentów w branżę technologiczną również obniżyła zarobki dot-comów.
Wzrost liczby łączy szerokopasmowych w krajach rozwiniętych zaledwie kilka lat po upadku bańki internetowej był problemem dla niektórych analityków finansowych, którzy dostrzegają powtarzający się schemat. Rosnąca liczba szybkich użytkowników doprowadziła do nowego rozprzestrzeniania się dot-comów, zwłaszcza serwisów społecznościowych, a niektórzy inwestorzy obawiają się, że branża technologiczna może stanąć w obliczu bańki 2.0.