Napromienianie krwi promieniowaniem ultrafioletowym jest również nazywane UVBI lub UBI. Jest to zabieg, który ma pewne sprawdzone zastosowania, ale może być również uważany za zabieg marginalny lub eksperymentalny, gdy jest zalecany w innych niż zatwierdzone okoliczności. Na przykład jest zalecany jako potencjalnie korzystny dla wzmocnienia układu odpornościowego i zapobiegania chorobom, takim jak przeziębienie, ale organizacje takie jak Food and Drug Administration (FDA) sugerują, że jego główne korzyści polegają na leczeniu niektórych rodzajów chłoniaka, które wpływają na skórę (chłoniak z komórek T). Może być również przydatny w leczeniu poważnych schorzeń skóry, takich jak łuszczyca.
Jedną z rzeczy, które ludzie powinni wiedzieć o napromienianiu krwi promieniowaniem ultrafioletowym, jest to, że to leczenie nie jest nowe. Został stworzony przez Emmeta Knotta w latach dwudziestych XX wieku i początkowo uważano, że jest to leczenie, które może zapobiegać infekcji, zwłaszcza u pacjentów pooperacyjnych. Wraz z rozwojem i wzrostem popularności antybiotyków zapobieganie zakażeniom za pomocą napromieniania krwi promieniowaniem ultrafioletowym stało się znacznie mniej powszechne. Jednak zaczęto go badać pod kątem dodatkowych innych zastosowań, a te, które do tej pory zatwierdziła FDA, zostały ostatecznie odkryte.
Kiedy stosuje się promieniowanie ultrafioletowe krwi, część krwi jest usuwana z organizmu po zastosowaniu leku, który sprawia, że krew lepiej reaguje na światło. Tylko białe krwinki krwi są poddawane działaniu światła, które uważa się, że zatrzymuje ich procesy. Następnie krew wraca do organizmu, a inaktywowane teraz światłem komórki mogą pomóc złagodzić reakcję zapalną.
Chociaż UVBI jest testowane i uważane za bezpieczne, nie jest dostępne dla wszystkich ludzi, szczególnie do zastosowań badawczych i nieudowodnionych. Wiele firm ubezpieczeniowych zapłaci za napromieniowanie krwi promieniowaniem ultrafioletowym, jeśli będzie stosowane zgodnie z zaleceniami FDA. Te same towarzystwa ubezpieczeniowe raczej nie zapłacą za tę procedurę, jeśli jej stosowanie nie jest udowodnione, a obecnie istnieje wiele warunków, dla których zaleca się jej stosowanie, w większości bez dowodu, że takie stosowanie jest właściwe. Jest zalecany w przypadku wielu chorób autoimmunologicznych, nawracających infekcji (wirusowych lub bakteryjnych), do leczenia chorób, takich jak mono, oraz do leczenia infekcji opornych na bakterie. W niektórych przypadkach pracownicy medyczni mogą zalecić UVBI po prostu w celu utrzymania zdrowia.
Interesujące jest to, że istnieje wyraźna schizma w medycznej lub alternatywnej społeczności medycznej na temat UVBI. Niektórzy w pełni popierają jego stosowanie, a inni, którzy są lekarzami uzupełniającymi lub alternatywnymi, są w równym stopniu skłonni do przypisywania UVBI wszelkiego rodzaju korzyści, których może po prostu nie posiadać. Znany lekarz uzupełniający, dr Andrew Weil, na przykład stanowczo stwierdza, że napromienianie krwi promieniowaniem ultrafioletowym jest odpowiednie tylko do celów badawczych (opartych na badaniach) lub zatwierdzonych zastosowań.
Biorąc to pod uwagę, istnieje niewiele dowodów na to, że procedura jest szkodliwa, z wyjątkiem być może dla finansów. Ci, którzy są zainteresowani posiadaniem UVBI, muszą podjąć własną decyzję. Wskazane jest jednak, aby ta decyzja była dostępna w badaniach. Biorąc pod uwagę, że ta procedura nie jest w żaden sposób nowa, badania nie są trudne.