Zero tolerancji oznacza, że pewne działania nie będą absolutnie tolerowane w żadnych okolicznościach. Jest zwykle używany w odniesieniu do zasad, które dokładnie określają, które działania są zabronione. Na przykład w wielu szkołach obowiązuje zasada zerowej tolerancji wobec zastraszania. Wszelkie słowa, groźby lub działania, które są interpretowane jako zastraszanie, będą surowo karane. Tyran może nawet zostać zawieszony lub wydalony w zależności od intensywności lub częstotliwości zachowania.
Wiele szkół stosuje również tego rodzaju politykę, jeśli chodzi o broń. Żaden uczeń nie może wnosić jakiejkolwiek broni na teren szkoły. To jest dla ochrony wszystkich. Surowe kary są nakładane za naruszenie zasad dotyczących broni.
Zasady zerowej tolerancji są również czasami uwzględniane w miejscach prowadzenia działalności. Taka polityka przeciwko kradzieży oznacza na przykład, że każdy przyłapany na usuwaniu czegokolwiek z lokalu, nawet małego spinacza do papieru, może zostać napisany, zawieszony lub zwolniony. W przypadku wielu firm kradzież może również obejmować wykonywanie połączeń międzymiastowych z firmowych linii telefonicznych lub surfowanie po Internecie w trybie całodobowym. Molestowanie seksualne to kolejna kwestia, którą zazwyczaj traktuje się w ramach polityki zerowej tolerancji w szkołach, miejscach prowadzenia działalności, a nawet na arenie publicznej.
Zasady zerowej tolerancji mogą być skuteczne w niektórych sytuacjach, ale problem z takimi zasadami polega na tym, że nie pozostawiają one niewiele miejsca na okoliczności łagodzące. W przytoczonych przykładach trudno wyobrazić sobie okoliczności, które zostałyby wynagrodzone tolerancją lub pobłażliwością. Jednak czasami przepisy, które próbują regulować zachowania społeczne, mogą posunąć się nieco za daleko. Oczywiście nikomu nie powinno się pozwalać zastraszać, grozić lub molestować seksualnie innej osoby ani wspierać terroryzmu, ale zbyt często słowa lub czyny są przesadzone.
Jeśli chłopak zaprasza dziewczynę na randkę, nie powinno to być traktowane jako molestowanie. Jeśli dziecko żartobliwie mówi: „Mój tata może pobić twojego tatę”, nie powinno to być uważane za groźbę. Z pewnością nie chcielibyśmy, aby każda osoba, która wyraża sprzeciw, została nazwana sympatykiem terrorystów ze względu na politykę zerowej tolerancji.