Wyrażenie „czuć się jak w domu” to idiom, który jest wyrazistym, przenośnym stwierdzeniem. Kiedy ktoś mówi, że inna osoba powinna czuć się jak w domu, zwykle nie ma na myśli tych słów dosłownie. Zamiast tego wyrażenie to zazwyczaj oznacza, że dana osoba nie powinna czuć się jak gość lub osoba z zewnątrz. Podobnie, gdy osoba mówi, że czuje się jak w domu, zazwyczaj oznacza to, że czuje się akceptowana i jakby należy do określonego miejsca lub do grupy ludzi.
Jednym ze znaczeń wyrażenia „czuć się jak w domu” jest poczucie akceptacji. Kiedy dana osoba czuje się jak w domu, zwykle oznacza to, że czuje się, jakby należał, a nie jak obcy lub obcy. Na przykład, jeśli osoba dołącza do grupy lub przenosi się do budynku akademika w połowie semestru, może czuć się nieswojo i jakby nie pasowała. Jeśli jednak ludzie są bardzo przyjaźnie nastawieni do przybysza, a on czuje się tak, jakby pasował i należał do już ustalonej grupy, oznacza to zwykle, że czuje się jak w domu. Ogólnie rzecz biorąc, ludzie są bardziej skłonni do pozostania w miejscu lub grupie, jeśli czują się akceptowani, niż mają stałe poczucie bycia z zewnątrz.
Często wyrażenie „czuć się jak w domu” oznacza, że osoba czuje się tak, jakby była w domu w określonym miejscu, a nie jak gość. Na przykład, jeśli ktoś jest w podróży i jest mile widziany w domu przyjaciół lub krewnych, może czuć się niepewnie lub jakby był bardzo ostrożny w tym, co robi lub mówi, gdy tam jest. Niektórzy gospodarze nie chcą jednak, aby ich goście czuli, że muszą być ostrożni lub niepewni. Aby tego uniknąć, mogą dołożyć wszelkich starań, aby gość był tak komfortowy, jak we własnym domu i dać mu znać, że może robić, co mu się podoba, bez szukania jakiegokolwiek pozwolenia lub aprobaty.
Zwykle, gdy ktoś chce, aby gość poczuł się jak w domu, chce, aby mógł robić to, co mu się podoba, ale w granicach rozsądku. Może to oznaczać na przykład, że gość może swobodnie korzystać z telefonu gospodarza i jeść ze swojej lodówki, ale nie jeść wszystkiego w lodówce bez względu na innych lub dzwonić do tylu osób, że generuje wysoki rachunek za telefon zamiejscowy. gospodarz do zapłaty. Podobnie gospodarz może powiedzieć, że gość może przychodzić i wychodzić, kiedy mu się podoba, ale z oczekiwaniem, że gość na przykład będzie uważał na innych śpiących.