Doktryna zamkowa to amerykańska doktryna prawna, która mówi, że jeśli dana osoba jest atakowana w swoim domu, może użyć siły, aby bronić siebie i swojej własności, w tym śmiertelną siłę, jeśli uzna to za konieczne. W niektórych jurysdykcjach obowiązek wcześniejszego wycofania się nie jest wymagany. Chociaż prawo może się różnić w różnych stanach, większość zgadza się z tą podstawową definicją. Termin doktryna zamkowa pochodzi ze starego angielskiego prawa zwyczajowego mówiącego, że „dom mężczyzny jest jego zamkiem”.
Aby spełnić doktrynę zamku, należy spełnić pewne warunki. Po pierwsze, intruz musiał wejść bezprawnie, a lokator powinien tam być legalnie. Po drugie, okupant musi wierzyć, że intruz ma zamiar zranić lub zabić okupanta bez prowokacji. W niektórych stanach okupant musi przynajmniej podjąć próbę wycofania się przed użyciem siły. Bez spełnienia tych warunków obrona w ramach doktryny zamkowej może napotkać w sądzie pewne trudności.
Doktryna zamku może zawierać klauzulę „Stand-Your-Ground”, mówiącą, że lokator nie musi ustąpić pola intruzowi. Zwalnia właściciela domu z obowiązku ogłoszenia użycia siły lub próby wycofania się najpierw w miejsce, w którym jego obecność jest legalna. Użycie śmiertelnej siły w samoobronie wymaga dochodzenia organów ścigania. Większość doktryn chroni przed aresztowaniem, zatrzymaniem i ściganiem za działania podjęte w obronie domu lub mienia.
W niektórych stanach istnieje zakaz aresztowania okupanta, chyba że funkcjonariusze organów ścigania uznają działania obronne za niezgodne z prawem. Nie zawsze łagodzi to trudności prawne. Zdarzały się przypadki, w których intruz pozwał pasażera za obrażenia lub niepełnosprawność doznaną podczas incydentu. Zgodnie z amerykańskim systemem prawnym, złożenie takiego pozwu jest dopuszczalne, chociaż jest mało prawdopodobne, aby było ono wygrane. Ze względu na obowiązek wycofania się z klauzuli, zgodnie z którą okupant musi ogłosić zamiar użycia siły, taki pozew może mieć sens.
Krytycy doktryny zamkowej argumentowali, że jest ona zbyt ogólna i chroni ludzi, których działania początkowo budzą wątpliwości. Na przykład w jednym ze spraw z 2010 roku w Pike County w stanie Ohio mężczyzna ukradł handlarzowi narkotyków, a następnie zastrzelił go, gdy ten próbował wejść do jego samochodu. Ława przysięgłych skazała mężczyznę za lekkomyślne zabójstwo, a nie morderstwo zgodnie z doktryną zamku. Prawnicy argumentowali, że było to nadużycie doktryny. Zwolennicy stwierdzili, że doktryna ma zastosowanie, ponieważ w danych okolicznościach przestrzegano litery prawa.
Doktryna zamkowa pozwala ludziom w USA na legalną obronę w przypadku ataku w ich domach lub posiadłości. Decyzja o użyciu siły jest trudna do podjęcia w najlepszych okolicznościach. Właściciele broni palnej powinni upewnić się, że są w pełni zorientowani w prawie swojego stanu. Może to zmniejszyć odpowiedzialność, a także negatywne konsekwencje emocjonalne.