Dlaczego ludzie mówią aktorom, żeby złamali nogę?

Pochodzenie terminu „złamać nogę” w świecie aktorskim jest mocno dyskutowane. Wiadomo, że jest to życzenie powodzenia, które dotyczy tylko aktorów, a nie innych pracowników teatru. Pracownikom scenicznym w zasadzie mówi się: „Nie zadzieraj”, chociaż słowo „bałagan” jest często zastępowane bardziej popularnym czteroliterowym słowem.

Przesądni interpretują to zdanie jako sposób na zniechęcenie złych duchów do celowego powodowania cierpienia. Z drugiej strony, życzenie komuś powodzenia byłoby wywoływaniem złego oka. W ten sposób wyrażenie „szczęścia” może w rzeczywistości przysporzyć aktorowi pecha.

Termin może pochodzić z języka elżbietańskiego. Złamanie nogi w czasach Szekspira oznaczało dosłownie ukłon, zginając kolano. Ponieważ tylko aktor odnoszący sukcesy kłaniałby się na scenie i otrzymywał brawa, to zdanie byłoby w istocie życzeniem szczęścia i dobrego występu dla aktora. Jednak w XVI wieku określenie to oznaczało także urodzenie nieślubnego dziecka, które trudno połączyć ze światem teatralnym.

Inni wywodzą „złamanie nogi” z tradycji słuchaczy klasycznej Grecji. Zamiast oklaskiwać aktorów, publiczność tupała nogami. Stąpanie do punktu, w którym ktoś mógłby się zranić, jest mało prawdopodobne. Jednak energiczne dźwięki tupania wyrażały większe uznanie dla występu aktora. Sprawienie, by ludzie tak mocno walili nogami, że mogliby się zranić, rzeczywiście oznaczałoby osiągnięcie w działaniu.

Bardziej zakorzeniony w tradycji przesądnych powodów, dla których ktoś chciałby „złamać nogę”, odnosi się do Johna Wilkesa Bootha, który wskoczył na scenę w teatrze Forda po oddaniu strzałów, które miały zabić prezydenta Abrahama Lincolna. Podczas skoku złamał nogę. Jednak jego występ jako zabójcy jest wyraźnie nie do pozazdroszczenia, chyba że później zostanie połączony z koncepcją komików „zabijania” publiczności, co oznacza odniesienie sukcesu.

To powiedzenie można również przypisać filmowi i sztuce 42. Ulica. W scenariuszu Peggy Sawyer ma okazję zagrać główną rolę w produkcji, ponieważ jest dublerem gwiazdy, która faktycznie łamie nogę i nie może kontynuować. Występ Peggy został okrzyknięty sukcesem.

Części do lądowania są często określane jako „przerwa” w showbiznesie. Odniesienie sukcesu jest określane jako wejście do show-biznesu. Termin „złamać nogę” można więc wiązać również z udanym wejściem w świat aktorstwa.

Inną możliwą konstrukcją jest niemiecka fraza Hals un Beinbruch, przetłumaczona na angielski jako „szczęśliwe lądowania”. Zarówno niemieccy, jak i angielscy piloci używali tego terminu, co oznacza dosłownie łamanie wszystkich kości. Aktorzy mogli to przyjąć, ponieważ wyrażenie to było wyraźnie używane w latach dwudziestych po I wojnie światowej.

Tancerze baletowi mają własną wersję tej frazy, która łączy się z przesądną koncepcją, by nie życzyć innym tancerzom powodzenia. Mówią merde! co dosłownie oznacza dobrze znane czteroliterowe słowo oznaczające ekskrementy w języku angielskim. Termin ten wydaje się bardziej wyrazisty, ponieważ nie wywołuje nieszczęścia, ale może również sugerować uczucia związane z tremą lub lękiem przed występem.