Po śmierci Fidela Castro w 2016 r. jego długoletni oficer ochrony, Fabian Escalante, powiedział CNN, że Centralna Agencja Wywiadowcza opracowała dokładnie 638 zamachów na dyktatora, w tym wybuchające cygaro, cygaro splecione botuliną i długopis z ukrytą igłą to by go otruło. Po tym, jak Castro przejął kontrolę nad Kubą w 1959 roku i zmówił się ze Związkiem Radzieckim w celu zainstalowania na kubańskiej ziemi rakiet wymierzonych bezpośrednio w Stany Zjednoczone, dyktator stał się wrogiem numer 1 dla CIA. „Gdyby próby zamachów, które przeżyły, byłyby wydarzeniem olimpijskim, zdobyłbym złoty medal” – powiedział kiedyś Castro.
Femme fatale i inne szalone pomysły:
Jedna z najsłynniejszych prób dotyczyła jego byłej kochanki, Marity Lorenz, która została wynajęta do wzbogacenia jego drinka pigułką z trucizną. Castro dowiedział się o tym i fabuła się nie powiodła.
Jeden z bardziej dziwacznych spisków miał na celu umieszczenie w butach środka chemicznego, który spowodowałby wypadanie brody. Mieli nadzieję, że zdyskredytują Castro, gdy przemawiał w ONZ w 1960 roku, twierdził Escalante.
Według Escalante CIA planowała również zasznurować pudełko jego cygar LSD, aby podczas wywiadu telewizyjnego śmiał się w niekontrolowany sposób.