Idiom „widok dla bolących oczu”, oznaczający mile widziane i przyjemne wydarzenie, wydaje się pochodzić co najmniej z XVIII wieku, chociaż mógł być używany wcześniej. Jak to często bywa w przypadku dobrze znanych idiomów, wyrażenie to zostało zapożyczone przez przemysł, co ujawni pobieżne badanie gabinetów optometrycznych. Wiele osób nadal potocznie mówi, że coś jest widokiem na bolące oczy, chociaż mogą nie zdawać sobie sprawy z korzeni tego wyrażenia.
„Ból” w tym konkretnym przypadku odnosi się do napięcia, lęku, zmartwienia lub smutku. Chociaż to znaczenie tego słowa w języku angielskim nie jest już rozpowszechnione, w czasach Biblii Króla Jakuba było to powszechnie akceptowane użycie. Ponieważ Biblia Króla Jakuba była jednym z najwcześniejszych oficjalnych przekładów Biblii na język angielski, można przypuszczać, że wiele słów w Biblii odzwierciedla powszechne użycie, ponieważ intencją było, aby Biblia była dostępna dla wszystkich. W tym okresie wiele osób pisało i mówiło o takich rzeczach, jak „boleśnie przestraszony” lub „bardzo przestraszony”.
W tym sensie „obolałe” widok obolałych oczu byłby czymś, co przynosi ulgę od napięcia lub strachu. Wygląda na to, że Jonathan Swift był pierwszą osobą, która użyła tego terminu w druku w 1738 roku, pisząc, że „Twój widok jest dobry na podrażnione oczy”. Jego zwyczajne użycie tego terminu sugeruje, że był to prawdopodobnie dobrze znany zwrot w Anglii tamtego okresu, więc mógł być używany przez dziesięciolecia wcześniej.
Z biegiem lat słowa Swifta zostały skrócone, a większość mówców redaguje „dobro dla” i zamienia idiom w „widok na obolałe oczy”, przy czym znaczenie pozostaje takie samo. Jest kilka wyjątków; niektórzy używają tego terminu przecząco, co sugeruje, że dany widok faktycznie powoduje ból oczu. Jednak to odwrócenie konwencjonalnego znaczenia tego wyrażenia jest stosunkowo rzadkie i zwykle jasne z kontekstu. Jeśli zauważysz, że kłócisz się o wyrażenie z kimś, kto wierzy, że ma ono negatywne znaczenie, możesz wskazać, że dobre użycie poprzedza złe.
Optometrycy, którzy dokooptowali ten termin, mogą nie zdawać sobie sprawy, że oczy, o których mowa, są obolałe w sensie strachu, a nie bolesne w sensie bolesności. Podobnie z ludźmi, którzy wymyślili sprytne kalambury zawierające homonimy dla „wzroku”, takie jak „witryna” i „cytować”.