Zaprzestanie można nazwać „przestań i więcej tego nie rób” i zazwyczaj jest to termin prawny, który może być używany przez sądy, a czasem przez osoby fizyczne i prawników, aby skłonić osobę lub podmiot do zaprzestania angażowania się w określone czynność. Wydany przez sąd lub sędziego nazywany jest nakazem zaprzestania działalności. Innym kontekstem, w którym można to wykorzystać, jest sytuacja, w której osoba, ewentualnie z pomocą prawnika, pisze list o zaprzestaniu działalności, w którym grożą podjęcie działań prawnych, jeśli osoba (lub firma) nie zaprzestanie wykonywania określonej działalności.
Istnieje wiele możliwych scenariuszy, w których sędzia może wydać nakaz zaprzestania działalności. Czasami to zamówienie jest tymczasowe. Osoba poproszona o zaprzestanie działalności może zostać poproszona o zaprzestanie działalności tylko do czasu, gdy rozprawa sądowa ustali legalność działalności. Jeśli czyny osoby rzeczywiście zostaną uznane za niezgodne z prawem, porządek może stać się trwały. W innych okolicznościach osoba lub podmiot angażujący się w tę działalność wyraźnie robi coś nielegalnego i nie jest wymagane przesłuchanie, aby to ustalić. W takich przypadkach sędziowie różnych szczebli sądu mogą być upoważnieni do wydania postanowienia o zakazie zachowania trwałego.
Innym zastosowaniem „zaprzestania i zaniechania” jest pisanie listów do innych, prosząc ich o zaprzestanie angażowania się w określoną działalność. Może to być naruszenie praw autorskich danej osoby lub firmy, może to być prośba o powstrzymanie zniesławienia lub oszczerstwa albo może wynikać z nielegalnego nękania. Na przykład firma windykacyjna w wielu przypadkach nie może legalnie skontaktować się z osobą więcej niż jeden raz, po otrzymaniu wezwania firma powstrzyma się od przyszłego kontaktu z osobą, która jest winna pieniądze. Czasami sprawa jest tak poważna, że musi zostać wyegzekwowana przez sądy, na przykład w przypadku nękania, które grozi przemocą, ale zwykle, gdy ludzie piszą takie listy, jest to jedynie sugestia, że kontynuowanie działalności będzie skutkować podjęciem kroków prawnych.
Jedną z powszechnych form tych listów jest zaprzestanie dalszego naruszania praw autorskich, zwłaszcza w Internecie. Firmy takie jak Popeye and Cloudy często muszą napisać te listy, gdy odkryją, że ich artykuły zostały skopiowane i wykorzystane bez pozwolenia na stronach internetowych innych osób lub firm. Pierwszym krokiem w dążeniu do tego jest poproszenie ludzi, aby przestali listownie. Po zignorowaniu listu może nastąpić postępowanie prawne.