Bachanalia były obchodami ku czci boga Bachusa w starożytnym Rzymie. Obejmowały intensywne picie i dzikie zachowanie, ponieważ Bachus jest bogiem wina. Pierwotnie otwarte tylko dla kobiet i trzymane w tajemnicy przez trzy dni w roku, Bachanalia później stały się otwarte dla mężczyzn i były obchodzone pięć razy w miesiącu.
Bacchanalia wyewoluowały w południowych Włoszech i dotarły do Rzymu w II wieku p.n.e. Wywodzą się z jeszcze starszych ceremonii religijnych czczących boga natury. Centralnym punktem ceremonii w ich historii był sakrament wina i stan transu wywołany pijaństwem i rytualnym tańcem. Prawdopodobnie spożywano również inne substancje zmieniające umysł. Bachanalia obejmowały rytuały inicjacyjne, które nowicjusze musieli przejść, aby wziąć udział, a elementy rytuałów były utrzymywane w tajemnicy przed tymi, którzy nie zostali inicjowani.
Wkrótce po rozprzestrzenieniu się Bachanaliów na Rzym, w 188 p.n.e., kapłanka Paculla Annia otworzyła uroczystości dla mężczyzn i zwiększyła ich częstotliwość. Uroczystości szybko nabrały charakteru jawnie seksualnego, a rytuał inicjacyjny stał się przerażający, miał symbolizować zejście do podziemi i odrodzenie. Władze świeckie uznały Bachanalia za zagrożenie dla status quo. Kultowi Bachusa przypisywano skandaliczne zbrodnie, takie jak molestowanie dzieci i mordy rytualne, w reakcji podobnej do średniowiecznego europejskiego strachu przed wiedźmami.
Senat rzymski zakazał bachanaliów w 186 roku p.n.e., z wyjątkiem pewnych okoliczności i zatwierdzonych przez Senat. Karą za złamanie zakazu była egzekucja. Jednak Bachanalia nadal istniały w podziemiu.
Bachanalia zostały wskrzeszone około 50 roku p.n.e., za panowania Juliusza Cezara. Słynny generał Marek Antoniusz stał się wielbicielem Bachusa, dzięki czemu kult stał się bardziej popularny i akceptowany. Bachanalia były obchodzone przez co najmniej 400 lat w Cesarstwie Rzymskim, ale straciły one wiele z poczucia tajemnicy, które początkowo je charakteryzowało. W swoim późniejszym wcieleniu Bacchanalia obejmowały świąteczną procesję uliczną.