Czym jest francuski paradoks?

Francuski paradoks odnosi się do faktu, że chociaż Francuzi spożywają trzy razy więcej tłuszczów nasyconych niż Amerykanie, to o jedną trzecią mniej Francuzów umiera na zawał serca i otyłość niż Amerykanie. Zdziwieni amerykańscy naukowcy i inni eksperci ds. zdrowia z całego świata próbowali odkryć „tajemnicę” francuskiego paradoksu. Większość Francuzów twierdzi, że jedyną „tajemnicą” jest obserwowanie wielkości porcji i dziennego spożycia tłuszczu, a także wybieranie świeżej żywności zamiast przetworzonej i zaprzecza, że ​​istnieje „francuski paradoks”.

Francuzi jedzą bogate potrawy, takie jak śmietana, masło, ciasta i tłuste sery, ale spożywają również czerwone wino i oliwę z oliwek. Naukowcy odkryli, że oliwa z oliwek jest zdrowym dla serca źródłem tłuszczu. Jednak oliwa z oliwek, którą konsumują Francuzi, nie wyklucza dużej ilości tłuszczów nasyconych, które nadal spożywają, a zatem nie wyjaśnia właściwie francuskiego paradoksu. Z drugiej strony badania w Harvard Medical School wykazały, że substancja chemiczna w czerwonym winie o nazwie resweratrol odwraca skutki wieńcowe i otyłość diety bogatej w tłuszcz i kalorie u myszy.

Kiedy resweratrol podawano myszom laboratoryjnym, myszy biegały na bieżni dwa razy dalej niż wcześniej, a także miały zmniejszoną częstość akcji serca. Myszy żyły również dłużej niż myszy, które nie otrzymały resweratrolu. Odkrycia doprowadziły do ​​znacznego wzrostu sprzedaży czerwonego wina w Stanach Zjednoczonych, mimo że ilość resweratrolu podana myszom byłaby ludzkim odpowiednikiem wypicia setek kieliszków wina dziennie. Po raz kolejny francuski paradoks nie został rozwiązany.

Sami Francuzi podkreślają, że obniżają ryzyko choroby wieńcowej, obserwując wielkość porcji i ilość spożywanego tłuszczu w ciągu dnia. Dyscyplina, umiar i równowaga, jak twierdzi wielu Francuzów, są najważniejszymi „tajemnicami” zdrowia i nie widzą francuskiego paradoksu. Mireille Guiliano w swojej bestsellerowej książce z 2004 roku „Francuzki nie przytyją” zgadza się, że „sekretem” zdrowia wieńcowego Francuzów jest jedzenie wszystkiego, na co ma się ochotę, ale z umiarem, i zgadza się, że nie ma francuskiego paradoksu. Wielu Francuzów jest często przerażonych rozmiarami porcji w Ameryce.