Jak niebezpieczne jest mieć „złamane serce”?

W 2012 roku badania opublikowane przez American Heart Association określiły, w jaki sposób stres wywołany intensywnym żalem po stracie partnera może wpłynąć na współmałżonka, który przeżył. Badania wskazują, że osoby są 21 razy bardziej narażone na śmierć na atak serca w ciągu 24 godzin po stracie bliskiej osoby. Badając pacjentów w latach 1989-1994, naukowcy odkryli, że w pierwszym tygodniu żałoby ryzyko jest prawie sześciokrotnie wyższe niż normalnie. W miarę jak strata się pogłębia, ryzyko stopniowo spada. Wcześniejsze badania wykazały również, że wdowy i wdowcy pogrążeni w żałobie mają większe długoterminowe ryzyko zgonu, przy czym zawały serca i udary mózgu odpowiadają za ponad połowę tych zgonów.

Kiedy stres staje się zabójcą:

Badanie było pierwszym, w którym przyjrzano się konkretnie ryzyku zawału serca w pierwszych dniach i tygodniach po żałobie.
Naukowcy stwierdzili, że stres spowodowany intensywnym żalem zwiększa częstość akcji serca, ciśnienie krwi i krzepliwość krwi. Ponadto utrata snu i apetytu mogą osłabić układ odpornościowy, co może pogorszyć istniejące schorzenia.
Osiemdziesięcioczteroletnia aktorka Debbie Reynolds zmarła na udar 28 grudnia 2016 roku, dzień po tym, jak dowiedziała się, że jej 60-letnia córka Carrie Fisher doznała śmiertelnego zawału serca — tragiczne przypomnienie o sile żalu .