Spory prawne dotyczące nieruchomości lub majątku odziedziczonego mogą być bardzo kontrowersyjne, a czasami niezadowolona lub niezadowolona strona zrobi coś całkowicie irracjonalnego, po prostu ze złośliwości wobec drugiej strony. Jedną z form zemsty jest zaplanowanie i wybudowanie domu na złość, budynku, który nie służy celom, z wyjątkiem uciążliwości lub odwracania uwagi innych. Na przykład dom na złość może być całkowicie nieproporcjonalny do otaczającego sąsiedztwa.
Jeśli właściciel nieruchomości kontroluje wąski pas ziemi, może zbudować na nim równie wąski i w dużej mierze nie nadający się do zamieszkania dom tylko po to, by zasłonić światło lub widok sąsiedniego budynku. Zdarza się, że właściciel odmawia sprzedania deweloperom niewielkiego, ale wartościowego kawałka miejskiej nieruchomości, a potem projektuje tzw. „chudy dom”, by zająć przestrzeń między dwoma sąsiadującymi budynkami. Czasami budowniczy sam zamieszka w domu na złość, albo zdecyduje się wynająć budynek mniej niż pożądanym najemcom.
Niejednokrotnie budowa domu na złość jest wynikiem rodzinnego sporu o prawa własności lub spadek. Rodzeństwo może namiętnie kłócić się o warunki testamentu, który wydaje się, na przykład, nierównomiernie dzielić odziedziczony majątek. Rodzeństwo z mniejszym kawałkiem majątku mogłoby zbudować całkowicie nieproporcjonalny dom na złość, który skutecznie blokuje widok domu drugiego rodzeństwa lub tworzy inne złośliwe rozrywki. Podczas gdy niektóre stany mają prawa i przepisy zabraniające budowy domów na złość, wiele razy niezadowolony właściciel nieruchomości nie może być prawnie zabroniony przed wzniesieniem żywotnego, ale wyraźnie prowokującego budynku na jego posesji. Może również pomalować dom na wiele schematów kolorystycznych i projektowych oraz dodać niepraktyczne lub nachalne elementy, takie jak wysokie iglice lub niefunkcjonalne kominy.
Istnieje wiele uznanych domów na złość w całych Stanach Zjednoczonych, ale wiele z bardziej znanych znajduje się w północno-wschodniej części. Jeden słynny dom na złość w Nowym Jorku został zbudowany przez ekscentrycznego lekarza, który odmówił sprzedaży wąskiego pasa ziemi deweloperowi za 1000 USD. Kiedy deweloper sprzeciwił się sugerowanej przez lekarza cenie, lekarz zdecydował, że zbuduje swój własny kompleks mieszkaniowy na pasie ziemi o szerokości zaledwie pięciu stóp i długości 100 stóp. Lekarz i jego rodzina mieszkali w jednej części domu, a pozostałe wynajmowali przypuszczalnie bardzo chudym lokatorom. Mieszkania wymagały indywidualnego umeblowania i wyjątkowo wąskich klatek schodowych, ale uznano je za nadające się do zamieszkania. Dom na złość zdołał zablokować duże okna wykuszowe zainstalowane po jednej stronie sąsiedniego kompleksu mieszkalnego. Po kilku latach majątek doktora przeszedł pod kontrolę deweloperów, którzy nie podzielali jego zemsty i nakazali wyburzenie budynku.
Jeśli witryna sklepowa lub dom w miejskim otoczeniu wydaje się być niezwykle wąski lub całkowicie wyrwany z sąsiednich nieruchomości, może to być rzeczywiście dom na złość. Podczas gdy niektóre domy na złość nie zostały zaprojektowane jako specjalnie do zamieszkania, inne mają pewien urok ze względu na ich ekscentryczne plany pięter lub wstrząsające powierzchnie zewnętrzne. Dom na złość, który przetrwał kulę rozbiórkową, jest często atrakcją turystyczną w wielu dzielnicach miejskich.