Czym jest Czerwona Msza?

Kościół katolicki odprawia każdego roku wiele specjalnych mszy, z których każda ma na celu celebrację jakiejś rzeczy lub jakiegoś aspektu życia. Jedna z tych specjalnych uroczystości nazywa się Czerwoną Mszą. Odprawia się ją co roku, chociaż były chwile, kiedy z pewnością była ledwo przestrzegana, jako specjalny sposób poszukiwania wskazówek dla tych, którzy pracują w systemie prawnym, takich jak prawnicy, sędziowie i studenci prawa oraz także dla tych, którzy pracują jako urzędnicy państwowi. Celem Czerwonej Mszy jest proszenie Ducha Świętego, aby prowadził każdą osobę do działania w sposób najbardziej sprawiedliwy i najbardziej dany od Boga.

Powód, dla którego msza jest nazywana Mszą Czerwoną, wynika z kolorów noszonych przez kapłanów sprawujących mszę. Kolor czerwony odnosi się również do poszczególnych fragmentów Pisma Świętego. 50 dni po zmartwychwstaniu Jezusa apostołowie byli razem w pokoju, gdy nagle spotkali się z językami ognia, które napełniły każdego Duchem Świętym. Języki wyraźnie oznaczały, że mieli wyjść, aby głosić dzieło Jezusa, a ogień, że mieli to czynić z wielką pasją. Przywołanie języków ognia kolorem czerwonym jest prośbą, aby wszyscy, którzy podejmują decyzje o życiu innych, czynili to w sposób Chrystusowy.

Najwcześniejsza Czerwona Msza została odprawiona w Paryżu w XIII wieku, a jej popularność rozprzestrzeniła się na inne kraje europejskie na początku XIV wieku. Przez pewien czas, zwłaszcza podczas reformacji protestanckiej, Msza wyszła z mody, ale została przywrócona w Sydney w Australii w 13 roku. Stany Zjednoczone nie odprawiły swojej pierwszej czerwonej Mszy aż do lat pięćdziesiątych.

Obecnie około połowa wszystkich stanów w USA odprawia coroczną Czerwoną Mszę, a tradycja zaczęła się na nowo w wielu krajach. Największą Czerwoną Mszą odprawianą w USA jest doroczna Msza w Katedrze Św. Mateusza Apostoła, która znajduje się w Waszyngtonie. Niedziela października. Co więcej, wielu uczestników nie jest katolikami, ale z pewnością zgadzają się z ideą, że w ich zawodzie potrzebne jest przewodnictwo. Uczestnictwo w tej mszy nie jest obowiązkowe, a każdy, kto pracuje jako urzędnik państwowy lub na jakimkolwiek szczeblu sądownictwa, uczestniczy we mszy jako osoba prywatna, szczególnie po to, by podkreślić, że nie próbują łączyć kościoła i państwa.

Niektórzy politycy celowo unikają uczestniczenia w mszy, ponieważ wydaje się to zaprzeczać rozdziałowi kościoła i państwa, i preferowaliby katolickie poglądy w różnych kwestiach probierczych. Wielu innych uważa, że ​​uczestnictwo jest po prostu duchową ulgą i chociaż mogą nie podzielać wszystkich katolickich poglądów na kwestie polityczne, pokornie czują, że odrobina przewodnictwa boskiego nie jest taka zła, jeśli chodzi o tworzenie polityki publicznej, wydawanie osądów, bronić innych lub decydować o losie jednostek.

Wiele z większych zgromadzeń Czerwonej Mszy nie odbywa się w celu przedstawienia kwestii politycznych, ale po to, aby pomóc politykom i przedstawicielom zawodów prawniczych zastanowić się, co kieruje nimi w podejmowaniu decyzji. Masy te nie starają się o nowych członków katolicyzmu, ale szanują świętą rolę ludzi w wymierzaniu sprawiedliwości, co wielu chrześcijan (i wiele innych grup religijnych) uważa za jeden z darów danych przez Boga swojemu ludowi.