Czym są diabły na koniu?

Diabły na koniu to danie zazwyczaj podawane jako przystawka lub jako część lekkiego posiłku. Składają się z daktyli lub suszonych śliwek, czyli suszonych śliwek, które są rozcinane i nadziewane małym kawałkiem sera. Do tego dania można użyć różnych rodzajów sera, chociaż często jest to dość twardy ser, taki jak asiago lub stilton. Następnie daktyl lub suszone śliwki zawija się w mały kawałek boczku, a diabły na koniach są pieczone w piekarniku, aż bekon się upiecze.

Istnieje wiele różnych sposobów wytwarzania diabłów na koniu, chociaż podstawowa metoda i ogólne rozmieszczenie składników jest dość standardowe. W swojej najbardziej podstawowej formie to danie składa się z pewnego rodzaju centralnego produktu spożywczego, który jest niewielkich rozmiarów i nadziewany innym bezpłatnym jedzeniem. Środkowy element jest następnie owijany kawałkiem boczku, często tak długim, że wystarczy go raz okrążyć, i piecze w gorącym piekarniku. Chociaż jest to prosty sposób na zrobienie diabłów na koniu, główny składnik można wybrać z szerokiej gamy możliwości, aby stworzyć wiele wariacji tego podstawowego dania.

Niektóre z najczęstszych składników diabłów na koniach to daktyle i suszone śliwki, które są dość podobne pod względem tekstury i słodyczy. Suszona śliwka to suszona śliwka, a oba te owoce są zwykle rozcinane, aby można było w nich wbić coś innego. Do ich nadziewania można użyć innych rodzajów owoców, takich jak małe kostki mango lub jabłka, chociaż powszechnie stosuje się ser. Ser używany do wyrobu diabłów na koniach powinien uzupełniać słodki smak owoców, a także słoną mięsistość boczku.

Można również przygotować podobny rodzaj przystawki do diabłów na koniu, które nazywane są aniołami na koniu. Podczas gdy centralny składnik pierwszego dania ma ciemny kolor, taki jak śliwka, anioły na koniu powstają z lekkich składników, takich jak suszona morela. Jednak w wielu tradycyjnych przepisach zamiast owoców używa się ostryg, które można następnie doprawić ostrym sosem i innymi składnikami.

Są one nadal zawijane w pasek bekonu, podobnie jak diabły na koniu, a następnie pieczone przed podaniem. Obie potrawy można jeść na surowo, choć często podaje się je na toście. Można z nimi również podawać różne sosy do dipów, które dobrze współgrają ze swoją słoną słodyczą.