Jak kupić certyfikaty giełdowe?

Inwestorzy, którzy dziś kupują akcje, na ogół nie kupują dosłownie certyfikatów giełdowych. Chociaż inwestor ma prawo do certyfikatu, ludzie zazwyczaj korzystają z tego prawa tylko wtedy, gdy kupują pojedynczą akcję jako nowość, a nie inwestycję. Są też osoby, które zbierają bardzo stare świadectwa akcji, zwłaszcza dla nieistniejących już spółek historycznych.

Większość akcjonariuszy nie będzie już otrzymywać fizycznych certyfikatów na swoje akcje, ponieważ nie jest już konieczne posiadanie certyfikatu, aby udowodnić, że posiadasz akcje. Obecne przepisy w większości krajów oznaczają, że spółki publiczne muszą prowadzić rejestr wszystkich posiadaczy akcji i aktualizować go po każdym dniu obrotu. Oznacza to, że firmy zazwyczaj prowadzą elektroniczny rejestr danych akcjonariuszy.

Masz prawo do uzyskania świadectwa akcyjnego na dowolne akcje, które posiadasz. Aby to zrobić, wystarczy zapytać samą firmę lub maklera giełdowego. Chociaż nie powinno być żadnych opłat za sam certyfikat, większość organizacji pobiera opłatę za fizyczne dostarczenie Ci certyfikatu. Zwykle będzie to znacznie wyższe niż rzeczywiste koszty dostawy, które ponoszą.

Istnieje kilka firm, które specjalizują się w umożliwianiu kupowania certyfikatów akcyjnych za jedną akcję. Odbywa się to zwykle jako nowość lub jako nietypowy prezent. Nabywca będzie właścicielem rzeczywistego udziału i zwykle płaci rzeczywistą wartość rynkową tego udziału plus opłatę na rzecz firmy, która pokrywa dostawę certyfikatu. Jako akcjonariusz często otrzymujesz fizyczną kopię wszystkich kolejnych rocznych raportów od danej firmy, co może również stanowić zabawną kolekcję, aczkolwiek niezbyt wartościową. Należy pamiętać, że minimalne opłaty pobierane przez maklerów giełdowych za sprzedaż akcji oznaczają, że praktycznie niemożliwe jest osiągnięcie jakiegokolwiek zysku z zakupu jednej akcji i późniejszej jej sprzedaży.

Istnieje również godny uwagi rynek dla osób, które kupują certyfikaty akcji specjalnie po to, aby je odebrać. Jest to czasami nazywane skrypfilią, które pochodzi od greckiego słowa „miłość do zapasów”. Najbardziej kolekcjonowane i cenne są certyfikaty wydane przed II wojną światową, na ogół dla firm już nieistniejących.

Kolekcjonerzy najchętniej kupują certyfikaty giełdowe o znaczeniu historycznym, na przykład te na emisje obligacji w celu finansowania wojen. Istnieje również duży rynek na te, które są sygnowane przez wybitne postacie, takie jak John D. Rockefeller.