Jajka po benedyktyńsku to klasyczne amerykańskie danie śniadaniowe i brunchowe, składające się z lekko przypieczonych angielskich połówek babeczki, pokrytych pieczonym kanadyjskim bekonem lub szynką i jajkiem w koszulce. Odrobina sosu holenderskiego stanowi wykończenie tego pysznego porannego posiłku. Istnieje kilka różnych historii wyjaśniających pochodzenie tego popularnego dania specjalnego.
Jedna z historii mówi, że jajka po benedyktyńsku zostały wynalezione w restauracji Delmonico na Manhattanie w Nowym Jorku w latach 1860. XIX wieku. Stali bywalcy, pan i pani LeGrand Benedict, chcieli spróbować czegoś nowego i omówili kilka opcji z szefem kuchni Delmonico, Charlesem Ranhoferem. Zgodnie z sugestią pani Benedict, szef kuchni Ranhofer przygotował dla niej danie, które zawierało jajka sadzone na tostowanych angielskich babeczkach. Jajka posypał cienkim plasterkiem szynki, odrobiną sosu holenderskiego i truflą. Szef kuchni Ranhofer nazwał ten przepis „Jajka a’la Benedick” w swojej książce kucharskiej z 1894 r., The Epicurean.
Inna wersja przypisuje stworzeniu Eggs Benedict panu Lemuelowi Benedictowi, brokerowi z Wall Street, który mieszkał w Nowym Jorku w 1894 roku. Najwyraźniej szukając szybkiego lekarstwa na swojego okropnego kaca, Lemuel Benedict zawędrował do restauracji przy ul. w nowym hotelu Waldorf-Austoria i zamówiłem tosty z masłem z chrupiącym bekonem, jajkiem w koszulce i odrobiną sosu holenderskiego. Ówczesny szef kuchni Waldorf, legendarny Oscar Tschirky, był zachwycony tym nowym pomysłem na śniadanie. Szef kuchni Tschirky bawił się przepisem i ostatecznie zdecydował się zastąpić chrupiący bekon bekonem kanadyjskim i zastąpił tosty chlebem angielskim. Jego dzieło tak mu się spodobało, że w jego menu śniadaniowym i brunchowym znalazł się jajko po benedyktyńsku.
Choć nigdy nie dowiemy się, która wersja jest prawdziwa, jajka po benedyktyńsku okazały się popularnym i wyrafinowanym daniem. Wiele różnych przepisów na jajka po benedyktyńsku zaczęło pojawiać się w książkach kucharskich w całym kraju. Łatwe danie z jajek po benedyktyńsku wymaga po prostu pokrojenia angielskich babeczek na połówki i opiekania ich, aż staną się jasnobrązowe. Następnie na angielskie muffinki kładzie się kawałek grillowanego kanadyjskiego bekonu lub szynki. Następnie na wierzch nakłada się odrobinę sosu holenderskiego.
Istnieje wiele odmian tradycyjnego dania z jajek po benedyktyńsku. Najpopularniejszym wariantem są Jajka Florentyńskie, które zastępują mięso szpinakiem. Jajka po florencku są często oferowane w restauracjach jako alternatywne danie dla wegetarian owowo-lakto.
Owoce morza Benedict, kolejna popularna odmiana, zastępuje szynkę lub bekon krewetkami, krabami, przegrzebkami lub homarem. Salmon Benedict, czasami nazywany Eggs Royale, zastępuje szynkę wędzonym łososiem. Podobny przepis to Pacific Northwest Eggs Benedict, który wykorzystuje dzikiego wędzonego łososia z Alaski i zastępuje angielskie babeczki ciastkami krabowymi.
Jajka po benedyktyńsku zainspirowały nawet jeden z najpopularniejszych fast-foodów wszech czasów. W 1972 roku Herb Peterson, przyjaciel Raya Kroca, założyciela restauracji typu fast food McDonald’s, próbował stworzyć „wersję biedaka” ulubionego dania śniadaniowego Kroca. Peterson po prostu zastąpił sos holenderski plasterkiem amerykańskiego sera i nazwał swoje danie Egg McMuffin. To głównie ze względu na popularność Egg McMuffin, McDonald’s miał monopol na rynku śniadań typu fast-food do połowy lat 1980-tych.